Różne > Zakątek pisarzy

Opowiadania Ros, Rosalie

(1/3) > >>

Rosalie (Ros):
Siemanko!
Oto mój wątek na którym będę pisać, różne opowiadania itd. Czasem mam napływ weny i w ogóle, dlatego niektóre opowiadania będą w wątku "Opowiadania".
Pierwszym taką serią opowiadań będzie...

"She wolf"!

A o czym to będzie? Dowiecie się czytając moje opowiadania.

Rosalie (Ros):
                                                                                 "Prolog"

Wstałam dziś o 6:00, z resztą jak zawsze. Dziś miały być moje 16 urodziny. Ubrałam się, umyłam i wyszłam na pole. Był piękny i słoneczny dzień. Wzięłam ze stołu smycz i zawołałam Nera, mojego psa. Zapięłam go i wyszłam z nim za brame. Zamknęłam furtkę, poszłam z nim polną drogą. Ta pora letnia była moja ulubiona. Wiatr rozwiewał moje czekolodowe włosy, a szare oczy patrzyły się na widoki. Doszliśmy na moją ulubioną łąkę. Spóściłam psa ze smyczy. Usiadłam na środku łąki i wyjęłam mój pamiętnik. Zaczęłam coś pisać. 1h zleciała bardzo szybko. Wróciłam z psem do domu. Zadzwoniła do mnie Lajla, moja najlepsza przyjaciółka. (L=Lajla, K=Kathrine=ja)
L: Siemka Kat.
K: Hej. Czego ode mnie chcesz?
L: Mamy zrobić tą makietę na historię.  Może przyjdziesz do mnie i ją zrobimy?
K: Spoko, już idę.
L:Pa
K: Pa
Rozłączyłam się. Podeszłam do mamy i zapytałam się czy mogę iść do Lajli, a ona się zgodziła. Pogłaskałam psa na pożegnanie.  Poszłam ulicą, zaczęło mi się kręcić w głowie, bolał mnie brzuch i chciało mi się wymiotować.
Nagle zmieniłam się w wilka...

Rosalie (Ros):
                                                                                "She wolf"
                                                                                  "To prawda!"

Błądzę od paru godzin. Pada deszcz, jest ciemno, a do tego wszystkiego jestem głodna. Zobaczyłam jaskinię, weszłam do niej.  Cała przemoczona; próbowałam się jakoś ułożyć do spania. Ale przecież to mój pierwszy raz w postaci wilka więc nie wiedziałam jak. W końcu zwinęłam się w kłębek, koło kamienia. Zamknęłam oczy.
Zasnęłam...

        Rano obudziłam się jako wilk, a myślałam, że to tylko sen. Ten "sen" okazał się javą. Wstałam, chwiałam się na boki. Trudno mi było złapać równowagę. W końcu przyzwyczaiłam się do chodzenia na czterech łapach. Wyszłam spokojnie z jaskini.
          Dzisiejszy dzień był piękniejszy od wczorajszego. Wszędzie było jakieś zwierzę. Byłam głodna, nagle z niewiadomych przyczyn złapałam zająca! Zjadłam go, później się otrząsnęłam i uświadomiłam sobie co zrobiłam. Poszłam przed siebie.
           Na polanie zobaczyłam 3 wilki. Podeszłam do nich. Popatrzyły się na mnie.
-Cześć.-powiedziałam nieśmiało.
Nagle...
                 
                                                                                               C. D. N

Sakura:
Więcej!

Rosalie (Ros):
Wątek na chwilę zamykam, bo mam za dużo nauki!!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej